niedziela, 1 stycznia 2017

Into the wild odc 16767

Dzis opowiesc o byciu testerem! ha!
(a nawet ha ha ha ha ;) )
A wiec - skoro WSZYSCY  wiedzą lepiej jak powinnam funkcjonowac, co robic, w jaki sposob, jakie bledy popelniam  (wiadomo, ze same ;) ), zewsząd tyle rad, postanowiłam skorzystac! Coz, jestem w koncu tylko głupiutką,  słabą babą na wsi  ;)
Zima to czas palenia w piecu, kominku - niestety nie jest różowo, trzeba zasuwac!
a więc na pierwszy test wybrałam porady dot rąbania drzewa!!!!
Porada nr 1 - rąbać drzewo tylko suche! (hmmmm, hmmmmmmm) - a więc mam kilka klocków suchego, co mi tam, porąbie te suszki! Wiecie ile trzeba mieć pary w łapie, zeby przerąbać średniej grubości suchy klocek? Ale coż, jestem słabiutką, drobną dziewczioneczką na wsi ;)
Porada nr 2 - oooo i to jest cos! - rąbiemy w oponie! A więc godzine zajęło mi uszykowanie stanowiska, ukradłam oponę dziewczynkom, przytargałam ją, na pieńku ułożyłam, cud- miód, jest fachowo? jest! Co prawda, wszystko z tej opony leciało, klocki nie zawsze da sie ciachnąć za jednym uderzenim na poł, więc powtórki - ale ta opona... jak tu haratnąć klocek a nie haratnąć po oponce? ale kazali - to jedziem! ufff, biedna ja, drobinka na wsi, żyzn ciężkaja!
Porada nr 3 - odpowiedni ubiór do rąbania...
Ok, dość ;) tu już się wkurwiam na poważnie, bo pół dni minęlo a ja nawet nie profesjonalnie ubrana!!!! (ni chuja nie znalazłam nigdzie w chacie odpowiedniej bielizny termicznej, o reszcie stroju drwala juz nie mówiąc)
Po drodze jak doczytałam poradę nr osiemsetdwanasciełamanerzezsześć to nawet nie mam profesjonalnego zestawu siekier.... No bo każdy na wsi wie, ze trzeba mieć ich  przynajmniej ze 4! inaczej - nawet nie bierzcie się za rąbanie, brrrrr! Tylko narobicie sobie wstydu i po co to? ;)
Pół dnia minęło, a ja teraz stoję nad tym bałaganem ;)
Wiecie co - postanowiłam, ze i w tej dziedzinie pozostanę jednak zwykłą glupiutką dziewczioneczką, wezmę siekierkę co to ją mam, odłożę suche pod wiatę, a porąbie mokre  jak zwykły wieśniak, suche zostawię może jacyś oldskulowi  hipsterzy się pojawią, chyba po prostu brak mi czasu, aby być tak profesjonalnym drwalem! ;)
A miało być tak pięknie ;) znów wyszło jak zawsze ;)
howgh!

ps - chciałam zobrazować post jakimś super-extra-mega-drwalem, ale...... ;)
a więc niechaj będzie tu Siekiera - Maszera, on na pewno wie, co z nią zrobic :)

2 komentarze:

  1. pi...ol dobre rady,
    Ty wiesz najlepiej, jak.dla Ciebie jest szybciej, sprawniej i wygodniej.

    wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
    Sciskania wysylam.
    Laura K.

    OdpowiedzUsuń
  2. alez fajne sa takie porady :) nawet nie wiesz, jak poprawiaja humor na wsi!
    Kochana - najlepszego! niech Ci sie wiedzie super-mega w tym Nowym Roku :*

    OdpowiedzUsuń

Chcesz skomentować? Zapraszam, ale pamiętaj - nic i nikt nie zmieni mojej decyzji o pozostaniu tu, w dziczy :D pozdrawiam :)